niedziela, 1 czerwca 2014

51. Come Back Home

Przejedliśmy się wszyscy obiadem, mój zrudziały człekokształtny gość śpi teraz na moim łóżku. Zabawne.
Jestem w apogeum odrzutu studiowego. Będę musiała zaprosić do mego świętego domu kolejną niemal obcą osobę z uczelni. Czuję przymus, który nade mną wisi. Nie chcę. Nie lubię. Muszę. Nie cierpię.
No dobra, czy naprawdę, droga M, praca w wydawnictwie to taki cel możliwie najbliższy bycia książką?
A w prezencie dostałam następnego KJ, takiego pięknego i handmade, i życzenia na zszytych kartkach. Oddzielnie zapakowane bransoletki i wstążka. I jeszcze zakładka z tego papieru czerpanego, który sama kiedyś dla ciebie wybrałam. Pantha rei.
Z zabawnych rozważań - Rett Butler jest jednak bliższy rzeczywistości niż Tarzan, a obaj są bardzo męscy. Mój zrudziały gość się zbudził niestety i teraz zagląda mi z lewej strony w monitor. Dean Winchester z Supernaturala ma jednak 185 cm wzrostu, zatem nie jest niższy ode mnie, tak jak się tego obawiałam początkowo.

8 komentarzy:

  1. Nie sprawiedliwe było zatrzymanie tego papieru tylko dla siebie. Teraz czeka go piękne życie pomiędzy stronami twoich książek:). Tarzan jest pierwotniakiem męskości^^ Jak to dobrze było odkryć że Dean jest wysoki, nieopisana ulga^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwotniak męskości wcale nie brzmi dobrze ;)
    Co do Deana - z drugiej strony tym bardziej szkoda ;_;

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma brzmieć ma być wymowne...
    Człowiek mógł się pocieszać chociaż że karzeł, a tak wzdychanie, załamanie taka sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie myśl sobie że zapomniałam o twoich urodzinach, choć przyznam że zaniedbałam złożenie ci życzeń, bo poniekąd tego nie potrafię i zawsze sie w tym zagmatwam. Podejrzewam że szybko się nie zobaczymy więc najprościej - życzę ci dobrze przeżytego czasu, pełnego dobrych wspomnień i ludzi. I miłości jako twego przewodnika i wiernego kompana;-) Myślę że tyle wystarczy aby być szczęśliwym przez następny rok;-) mam dla ciebie mały prezent, ale musisz uzbroić się w cierpliwość:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach i och, dziękuję ^^ Zdecydowanie nie spodziewałam się takiego komentarza, życzenia nie są mi naprawdę potrzebne (o prezentach nie wspominając :)), ale przez to chyba tym bardziej się z nich cieszę :) Dziękuję, droga E. Powodzenia na sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, bardzo nieładnie, u góry po prawej stronie jest nadal dwadzieścia, no nie wypada się tak odmładzać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rany, jak to człowieka gonią z tym dorastaniem! Już poprawiam, już :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wybacz, jest sesja i czymś trzeba się zająć :D

    OdpowiedzUsuń